sobota, 6 października 2012

Prolog


W moim dotychczasowym życiu nie miałam się, do czego przyczepić. Miałam dopiero siedemnaście lat, ale jak do tej pory wszystko układało się znakomicie. Byłam otoczona przez kochająca rodzinę. Rodzice zawsze stali za mną murem i wiedziałam, że mogę na nich liczyć. Wspierali mnie w mojej pasji, którą stał się taniec.
Tańczę odkąd pamiętam. Kiedy byłam małym dzieckiem wygłupiałam się przed lustrem, później wylądowałam w sali baletowej. Kiedy tańczyłam czułam się wolna i szczęśliwa. Byłam sobą, nie musiałam nikogo udawać. Taniec był dla mnie ucieczką od szarej rzeczywistości.
Do tego wszystkiego dochodził mój najlepszy przyjaciel. Jestem wdzięczna losowi za to, że pewnego dnia spotkał nas ze sobą. Gdy wszystko inne zawodziło, wiedziałam, że w każdej chwili mogłam do niego zadzwonić i wysłuchać jego rad czy pocieszeń. Nie wyobrażałam sobie, że pewnego dnia tak po prostu go stracę.
Wyjechał, nie pozostawiając żadnych wyjaśnień. Jednego dnia siedzieliśmy i wspominaliśmy stare czasy, a następnego dowiedziałam się o jego przeprowadzce. Pamiętam jak desperacko próbowałam się do niego dodzwonić. Zostawiłam pełno wiadomości na jego skrzynce. Chciałam wyjaśnień, dlaczego wyjechał i nic mi nie powiedział. Gdybym wiedziała inaczej bym to zniosła.
Odezwał się dopiero po dwóch miesiącach, ale unikał tematu gdzie obecnie się znajduje. Wiedziałam tylko tyle, że nie opuścił Wielkiej Brytanii.
Mimo iż stale utrzymywaliśmy ze sobą kontakt, czułam, że to nie jest już to samo. Więź, która przez tyle lat nas łączyła, powoli zanikała. Nawet nie wiedziałam czy mogę nazywać go jeszcze swoim przyjacielem. Czułam, że z dnia na dzień stajemy się dla siebie obcy.

Usiadłam na poniszczonej przez lata huśtawce i zacisnęłam powieki. Właśnie tego dnia, mijał rok od naszego ostatniego spotkania. Lekki jesienny wiatr muskał moją skórę i rozwiewał długie brązowe fale wokół mojej twarzy. Spuściłam głowę ledwo powstrzymując napływające łzy. Jeszcze nigdy w życiu nie czułam się tak samotna. Oddałabym wszystko, żeby móc cofnąć czas i znów go zobaczyć…

3 komentarze:

  1. Dla mnie bomba ;) szybko dodawaj następny rozdział ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. oł maj dżi zakochałam sie gsdgdgsdg
    Lece czytać dalsze rozdziały
    http://fucked-story-and-amory.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń